środa, 25 października 2017

10 miesięcy

Jeszcze tylko dwa miesiące i będziemy świętowali roczek Charliego....

Już tyle wspólnego czasu za nami. Tyle pięknych, a zarazem trudnych dni. Czasami nie wiadomo w co włożyć ręce, tyle rzeczy do zrobienia. Nie ukrywam, że robię to co najważniejsze, a ze te inne sprawy czekają i piętrzą się na boku. Wszystko kręci się wokół dzieci, domu, dla siebie samej czasu już nie mam . No ale nie o mnie miała być mowa 😉

Charlie pelza jak zawodnik , jest szybki i jakoś nie wygląda na to żeby chciał się zabrać za prawdziwe raczkowanie. I nie wiem dlaczego ale najbardziej lubi pelzac wokół stołu i między krzesłami.  Sam siada i zaczyna otwierać szufladę w kuchni. Podobają mu się drzwi i w ogóle wszystko co można otworzyć i zamknąć! Wszystkie nowe rzeczy muszą być przetestowane w przeróżny sposób. Lubi samochody, koła i piłki - prawdziwy facet. Potrafi sam się bawić piłką, odbija rączką i pelznie za nią, albo gramy razem, odbijamy do siebie.
Tak jak Antosia lubi gadać, zawsze coś tam sobie opowiada po swojemu pokazując na różne rzeczy paluszkiem. Tym paluszkiem zrobił już nie jedną dziurkę w worku a to z płatkami, a to z kaszą, kiedy mama zostawiła otwartą szafkę na chwilę. .. zmywarka również przykluwa uwagę Czarusia 😉 

4 komentarze:

  1. Nasz kochany przystojniaczek...😘😘...rośnij nam duuuuzyyyy i w zdrowku... dziadki cię mocno przytulają i całują.... jeszcze troszkę i będziemy cię w realu mocno mocno tulić...😍😍😘😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mały słodziak 😘 Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń