Badania odbywały sie w środę, dokładnie w pierwszym dniu 20. tygdonia ciazy. Oczywiscie cały wtorek ciągnął sie niesamowicie! Wogole nie mogłam znaleść sobie miejsca, zastanawiając sie nad tym czy będzie chłopczyk czy dziewczynka. Muszę sie przyznać, ze kiedy tylko sie dowiedziałam, ze jestem w ciazy, miałam takie swoje przeczucie, ze będzie chłopczyk. Nawet juz wymyśliłam kolory do jego pokoiku, a nad imieniem jeszcze twardo glowkowalam. Chociaż nie będę ukrywać, ze chyba jak większość kobitek, zawsze marzyłam o dziewczynce... No bo przecież dziewczynki można tak słodko ubrać, czesac, jak dorosna chodzic z nimi na zakupy itd... Więc sama nie wiem dlaczego tak intensywnie myślałam o chlopyczku :) ale nie ważne, bo przecież najważniejsze jest zdrowie małej kruszynki. Niech dziecię będzie zdrowe i sie dobrze chowa :)
W nocy z wtorku na środę śniło mi sie nawet, ze będzie synus. I kiedy wkoncu byliśmy na tym usg i pani juz wszystkie narządy dokładnie obejrzala, zapytaliśmy sie o płeć dziecka. A tu niespodzianka, bo Fasolcia skrzyżowala nóżki i nie chciała pokazać co tam takiego ukrywa ;) wstydliwe to Nasze Malenstwo ;) a więc Kasia musiała iść siusiu i sie trochę pogimnastykowac, co w sumie i tak niewiele dało, bo dziecię pozycji za bardzo nie zmieniło, ale w sumie w 98% zostało stwierdzone, ze będzie cora.
No i teraz dopiero zaczął sie problem. Bo trzeba wybrać imię, no i kolor do pokoju i wogole wszystko!! A więc cieszę sie, ze mamy jeszcze trochę czasu, chociaż wiem ze ten płynie szybko... nie ma co odkładać na pózniej, tylko trza sie brać do roboty! Moze nam trochę pomozecie, jakieś propozycje co do imienia? Piszcie będziemy wdzięczni :)
no ja raczej nie pomogę jeśli chodzi o imię... zawsze chciałam Martynkę - no i u nas nie nie było żadnej dyskusji..Paweł chciał bardzo ....uwaga!!!Kasię..no i mamy Martynkę Katarzynkę (choć miała być Martyna Zuźka :):):)
OdpowiedzUsuńnajlepiej szukajcie w kalendarzu ..w końcu coś się Wam spodoba..bo duuuużo jest pięknych imion :):):) które pasują do Fasoleczki :):)
Haha to chyba jednak lepiej, ze bez żadnych dyskusji została Martynka, bardziej mi sie podoba ;) chociaż Imię Kasia nie jest juz tak popularne, więc napewno nie byłoby tego problemu, ze nagle sa 4 w jednej klasie :) a zeby było śmiesznie to na mojej liście męskich imion znajdował sie tez Pawełek :)
UsuńJa proponuje WIKTORIA ;-)
OdpowiedzUsuńŁadnie, dopisalam do listy :)
Usuńno widzicie... po babciach najlepiej i bez wysilku ha ha ha pozdrowionka;)
OdpowiedzUsuńZuzanna jest juz na liście ;) nawet Emilia!
Usuńno Pawko nieraz mówi dla małej :mooooja Kasiunia i patrzy wtedy na mnie potępieńczo- próbując zesłać pioruny i gromy :):):)
OdpowiedzUsuńtak teraz rozmyślam to dużo pięknych imion: Zuzia, Zosia, Marysia, Ola, Gosia, Madzia,Kasia...
Ja stawiam na Nikole:) myśle że w NZ też będzie imieniem funkcjonalnym.
OdpowiedzUsuńWłaśnie staramy sie wybrać coś takiego uniwersalnego, co nie będzie sprawiało problemu poza Polska, ale tez coś takiego co bedzie można jakoś "spolszczyc"; np. Natalie - Natalia, czy Nicole :)
Usuń