niedziela, 8 marca 2015

I znowu sami....

Trzy miesiące minęły jak ręką odjął! Naprawdę nie wiem kiedy to zlecialo i dlaczego tak szybko, ale znowu zostalismy sami i wcale nie jest mi z tym wesoło :( dopiero teraz uświadomiłam sobie jak bardzo teskno mi za moimi bliskimi. 
W tym czasie przekonałam się również, jak dobrze jest mieć dziadków pod ręką. OK może nie za blisko ;) -babcia by się przy nas wykończyła-, ale tak żeby można było się co jakieś czas odwiedzić, a nie raz na dwa lata...
Kaca mam potwornego ;) Tosia nie przeżywa obecnie żadnego kryzysu, jedynie odsypia piękne wakacje :) czasami się zapomni i biegnie do pokoju dziadków wołając "babci mniam, mniam!"
Dziękujemy dziadkom za wspaniały czas, życzymy szybkiego powrotu do siebie po długiej podróży i udanego pobytu u mojej siostruni :*

1 komentarz:

  1. Kasiu,babo ,a co my mamy powiedzieć. ..jako rodzice i jako dziadki. ...dzieci same wyjechaly na drugi koniec świata. ...a przy tej okazji to i my zobaczylismy ten drugi koniec świata ...my tez tesknimy za wami nie mówiąc już jak nam brakuje tego naszego tuptusia, tego słodkiego śmiechu i krzyku...sciskamy was mocno. .

    OdpowiedzUsuń