niedziela, 10 listopada 2013

HandMade - kocyki

Majsterkowanie czy to w kuchni, w garazu czy przy maszynie sprawia mi wiele przyjemnosci. Uwielbiam znalesc cos starego i zrobic z tego cos nowego - to akurat odziedziczylam w genach po mamie. Latanie po targach i sklepach z rupieciami, a zwlaszcza z takimi uzywanymi, sprawiaja mi od jakiegosc czasu wiecej frajdy niz zakupy w normalnych sklepach. Powod - banalny: codziennie inny towar, a radosc ze znalezienia jakiegos skarbu - ogromna. Samo szukanie jest wielka przygoda, ktora potrafi byc czasochlonna.

Przewaznie wpadam do takich miejsc tak zupelnie przypadkiem, tylko zobaczyc co maja i nagle cos fajnego sie trafi. Kiedy mieszkalam w Niemczech czy Szwajcarii ze wzgledu na prace i studia nie mialam zbyt duzo czasu na takie rzeczy. Czasami udalo mi sie pojsc z mama na targ, albo znalazlo sie cos fajnego na wystawce czy tez poprostu mama cos znalazla. Tym sposobem mielismy w domu orginalne - niepowtarzalne krzesla, komody itd. Nawet udalo mi sie przekonac do tego mojego Dominika :) potem zainwestowalam w maszyne do szycia i zaczelam szyc poszwy na poduszki i rozne ozdoby.

Od kiedy zyjemy w Auckland i jestem w ciazy zaczelam myslec o tym co moge sama wykombinowac dla Naszej Fasolci. Przegladajac sklepy internetowe i blogi mam wpadly mi w oko niektore rzeczy i tym sposobem zasiadlam znowu do maszyny.

A oto co udalo mi sie uszyc:


Dwa rozki i organizer do lozeczka/ kolyski.


Troche cieplejszy dwustronny kocyk.

W planie oczywiscie mam jeszcze pare innych rzeczy, ale zobaczymy jak to wyjdzie z czasem :)

10 komentarzy:

  1. Rewelacyjne:-) Mi nie udało się jeszcze zmobilizować, ale mam w głowie kilka pomysłów:) Fajnie że Wasza Fasolka będzie miała kilka rzeczy uszytych przez mamę:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. nooooo,mala,starzejesz sie,ale mnie to cieszy,ze doceniasz moje "bziki",teraz to ja podziwiam Twoja pasje,;)buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko jakie to cudowne, lepsze niż w sklepach internetowych!!!! Chyba coś u Ciebie zamówię :)
    Masz zdolności Kochana ! Gratuluję.

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG!!....rewelacja!!! (Kasiu myślałam,ze to kupiłaś )..masz talent no i dobry gust :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieknie Kasia!!! Ja ciagle jeszcze wspominam ta biala komodke... ciagle takiej szukam :)
    Pozdrawienia z FFM!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tamta komodke to akurat moj tata przyniosl do domu i naprawil nozke ;) cala rodzina siedzi w tym po uszy hihi. Ja ja tylko zeszlifowalam i pomalowalam na bialo.

      Usuń
  6. O jejku coz za mile komentarze :) Dziekuje Wam wszystkim :* teraz to dopiero mnie zmobilizowalyscie do pracy :)

    Pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana gdzie udało ci sie zakupić materiały na kocyk w sówki? Będę wdzięczna za odpowiedz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie :) wszystkie materiały kupiłam w spotlight - to jest jak narazie jedyny sklep z materiałami i wszystkimi rzeczami do majsterkowania, ktory znalazłam i jak na tutejsze warunki z całkiem normalnymi cenami ;)
      Maja tez stronę w internecie, ale nie jest zbyt ciekawa: http://www.spotlight.co.nz/

      Usuń