Łapanie ćwiczymy juz od jakiegos czasu, ale te wiszące misie były do tej pory tylko odbijane rączka albo nóżka. Jak juz sie zorientowałam co sie dzieje to przyczepilam zabawki trochę luźniej, tak zeby Antosia mogła je tez oderwać, jak juz tak mocno złapie, i teraz to dopiero jest zabawa :) najpierw porządnie złapać, potem mocniej pociągnąć no i jak sie uda odczepić to zabawka laduje oczywiscie w buzi :) no czasami tez na nosku albo policzku, bo trafienie do buzi wcale nie jest takie łatwe! A kształt i rożne wielkości zabawek wcale tego nie ułatwiają!
Nasz mały kochany atleta :* ćwicz ćwicz myszko, mama i tata kibicują Tobie i sa bardzo dumni z Twoich wyczynów :*
boziu kochany, a jak sobie tym jezyczkiem pomaga,dziadki mocno,mocno caluja cmok cmok cmok
OdpowiedzUsuńJęzyczek pomaga utrzymać równowagę ;)
Usuńjestem piękna niesłychanie i czadowe mam ubranie :)
OdpowiedzUsuń:) dziękujemy ciociuniu ;)
Usuń