A mama relaksowala sie po zakupach sale'owych przy kawusi, dobrej lekturze i takich oto rogalikach drożdżowych z twarozkiem (przepis zaczerpnąłam z moich wypiekow)
Jak juz wspomniałam byłyśmy dzisiaj z córcia na zakupach. Jeden z tutejszych sklepów, który ma dosłownie wszystko, od odzieży dziecięcej po meble, zorganizował jednodniowa wyprzedaż. Oczywiscie nie mogło nas tam zabraknąć! Ludzi - od cholery... Ale i tak warto było trochę sie przemęczyć, bo wybrałyśmy co nieco na jesień/zimę za polowe ceny. Zalowalam tylko, ze nie zabrałam ze sobą plecaczka, bo w takim tłumie byłoby napewno wygodniej - całe szczęście wózek mamy super zwrotny, wiec dałyśmy radę. Po powrocie do domu zorientowałam sie, ze większość rzeczy kupiłam koloru różowego ;) no i jeszcze cos mi chodzi po głowie, ale to juz następnym razem, a moze nawet dzisiaj? Te wariaty maja otwarte az do 24!
Mała poszalalyscie..... buziaczki
OdpowiedzUsuńBabcia patrzy i patrzy na tą małą kiwuske i mocno calujemy
OdpowiedzUsuńJaki słodziaczek z Waszej córeczki :D Fajowe te ciuszki teraz można znaleźć, a za połowę to już w ogóle super! :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńŚwietne zakupy a to owieczka jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
garderobę Tosia ma,ze ho ho :):):)
OdpowiedzUsuńp.s. wsiadłaś mi na ambicję...też poszukam sale-ów
Takie akcje sa najlepsze! Oczywiscie dla ludzi o mocnych nerwach, bo Dominik to by sie raczej tam nie nadawał ;)
UsuńŚliczna owieczka:) Nie ma to jak porządna wyprzedaż:)
OdpowiedzUsuńA tak wogole to ta owieczkę mamy z Polski ;-) tzn te spodenki :)
Usuńcaly tatus:)
OdpowiedzUsuńKurczę ostatnio coraz wiecej osób mi to mówi.... Pocieszam sie jednym - ze slodziutka to jest po mamusi ;-)
UsuńI ja potwierdzam... tatuś jak nic ;)
UsuńJasna anielka ;)
UsuńJeszcze się zmieni i wtedy może być podobna do mamusi :-) Śliczna.
OdpowiedzUsuńNa to liczę ;) dziękuje
Usuń