niedziela, 24 sierpnia 2014

Udany weekend

Miało być o czymś innym, ale pogoda nas tak miło zaskoczyła, że nastąpiła mała zmiana planów ;)

Korzystając z pięknego słońca i bezchmurnego nieba wybraliśmy się zarówno w sobotę jak i w niedzielę na całodzienne wycieczki. Byliśmy na Farmers market, zwiedziliśmy parę nowych zakątków oraz odwiedziliśmy piękne plaże.
Sprzyjała nam nie tylko pogoda, ale również dobre nastroje. Po ciężkim tygodniu powrócił błogi spokój! Dwa ząbki już na wierzchu, a nasza myszka znowu uśmiechnięta od ucha do ucha. Nocki też są już wporzadku, chociaż w dalszym ciągu sa dwie pobudki na cyca, mam taka cichutka nadzieje, ze i to minie i zaczniemy znowu przesypiac cale noce ;) ale pewnie za jakis czas znowu nas czeka atak zabkow...

Dzisiaj na plaży Antosia zjadła banana w kawałku :) w planie byl mus jablkowy, ale tak sobie zakrecilam sloiczek, ze pozniej nie moglam go odkrecic, a tatus akurat sie joggingowal ;) Tak wiec zlapalam za banana... W sumie jej gotowsc i zapal do zjedzenia czegos w kawalku bardzo miło mnie zaskoczył, bo co prawda nie wyszłyśmy z tego zupełnie czyste, ale obyło się bez plucia, krztuszenia czy innych przygód. 

Juz sie nie moge doczekac lata!! Wspolnych wypadow, piknikow, grilowania :)

A jak tam Wasz weekend?

Moje slodkosci :*

4 komentarze:

  1. Nasza kochana plazowiczka...u nas wekend dziadek z Mika spędzają zmieniając łóżka i pokoje ha ha ha. ...jest wietrznie i nieciekawa pogoda .
    ..pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas tez byl udany weekend, choc pogody tak pieknej jak wy nie melismy

    OdpowiedzUsuń